Do dewastacji doszło w sobotę po południu. Chuligani powyrywali kosze na odpadki, listwy od oparć w ławkach, poszarpali pnącza na trejażach, porozrzucali potłuczone butelki i śmieci.
To już kolejny raz gdy chuligani zdewastowali tę altanę. Wcześniej zerwali pokrycie dachowe, wyrywane były listwy z ławek. Notorycznie jest ona zaśmiecana.
Altana nie jest jedynym obiektem, który upatrzyli sobie wandale. Niszczona i okradana jest uruchomiona latem stacja naprawy rowerów. Nie mają litości dla ulicznych poidełek. Często kradzione są parkowe rośliny. Koszty usuwania i naprawy szkód są wysokie, a ponosimy je wszyscy. Te wszystkie urządzenia służą nam wszystkim do rekreacji i wypoczynku. Jeżeli zobaczymy, że są niszczone zaalarmujmy policje, bądź straż miejską.