Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Lekarze oskarżeni o zaniedbanie

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Legnicka prokuratura skierowała do sadu akt oskarżenia przeciwko dwójce lekarzy legnickiego szpitala. Nie badali pacjenta zarażonego wirusem ptasiej grypy AH1N1. Chory zmarł.

Aleksandra Z., była lekarka szpitalnego oddziału ratunkowego i Piotr K., lekarz oddziału wewnętrznego zostali oskarżeni o nieumyślne narażenie pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi im do roku więzienia. Mimo iż ich pacjent zmarł nie usłyszeli zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci.

- Biegli powołani przez prokuraturę nie stwierdzili, by ich działanie wpłynęło na stan zdrowia pacjenta, który już wtedy był bardzo poważny – przyznaje Liliana Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Do zdarzenia doszło w grudniu 2009 roku. 29-letni mężczyzna dostał od swojego lekarza rodzinnego przepisane antybiotyki na chore gardło. Nie pomagały. 17 grudnia miał tak silne bóle, że wezwał ratowników pogotowia. W oddziale ratunkowym legnickiego szpitala przepisano mu te same antybiotyki, ale nie pomogły. Nastepnego dnia ponownie przyjechał do szpitala. Tym razem taksówką. Trafił na dyżur Aleksandry Z. Zdaniem powołanych biegłych lekarka, wiedząc, że dotychczasowa kuracja nie przynosi efektów, a pacjent nadal źle się czuje powinna: zlecić badanie rtg klatki piersiowej, badanie wymazu gardła na obecność wirusa AH1N1. Nie podjęła też decyzji o hospitalizacji. Następnego dnia pacjent znowu przyjechał do szpitala. Tym razem lekarze od razu zrobili mu zdjęcie rtg i wysłali na oddział chorób wewnętrznych. Dyżur miał wówczas Piotr K., który widząc zdjęcie z ostrym zapaleniem płuc nie skierował pacjenta na OIOM, nie rozpoczął leczenia antywirusowego, ani nie zastosował intensywnego nadzoru pacjenta w tak fatalnym stanie. Zrobił to dopiero lekarz, który miał dyżur następnego dnia. Pacjent, mimo wysiłków lekarzy z oddziału intensywnej terapii zmarł 9 stycznia.


TOW



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 1 czerwca 2024
Imieniny
Gracji, Jakuba, Konrada

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl