Do tragicznego wypadku doszło na remontowanym odcinku drogi krajowej między Kawicami a Mazurowicami.
Na tej trasie prowadzone są roboty drogowe. Ruch odbywa się tam wahadłowo za pomocą sygnalizatora świetlnego. Do wypadku doszło w momencie, gdy na czerwonym świetle zatrzymali się kierowca busa wiozącego pasażerów i kierowca pojazdu dostawczego. W stojące samochody uderzył kierowca BMW. Skutki uderzenia okazały się tragiczne. Kierowca BMW zginął na miejscu.
- Na razie nie wiadomo, dlaczego kierowca pojazdu uderzył w tył stojących na czerwonym świetle innych pojazdów - mówi na gorąco nadkom. Sławomir Masojć, oficer prasowy legnickiej policji.
Być może kierowca zasłabł lub nie zauważył zatrzymujące się przed nim inne auta. Mężczyzna w wieku ok. 50 lat pochodził z powiatu średzkiego.