Miejski radny klubu Lewicy przebywa w Wielkiej Brytanii od 2 maja. Od kilku dni przyglądał się mechanizmom kampanii wyborczej pomagając brytyjskiej Partii Pracy. Dziś po północy mają być znane już wstępne wyniki dzisiejszych wyborów do samorządu i parlamentu, a tymczasem radny Huzarski podzielił się z nami obserwacjami z pobytu na Wyspach.
5-osobowa delegacja Sojuszu Lewicy Demokratycznej wspomagała laburzystów w Harlow i Londynie. Uczyli się technik kampanii stosowanych w Wielkiej Brytanii. Brali m.in. udział w akcjach takich jak "canvasing", czyli ustalali preferencje wyborcze i przeprowadzali krótkie wywiady w terenie. Nie zabrakło także wzmożonych akcji ulotkowych, które nasiliły się szczególnie pod koniec kampanii.
"W Londynie członkowie SLD wspomagali kampanię kandydata na radnego Wiktora Moszczyńskiego. Celem wyjazdu jest śledzenie nowych technik prowadzenia kampanii oraz zbierania informacji o wyborach. Dzięki temu już w czasie kampanii Grzegorza Napieralskiego będziemy mogli liczyć na pomoc naszych przyjaciół z Wielkiej Brytanii. Zebrane materiały posłużą, jako wzorce do zastosowania w polskiej kampanii samorządowej i parlamentarnej", napisał do nas z Wielkiej Brytanii, radny Michał Huzarski.