Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Legnica
Jak zarobić na nawałnicy?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Niektórzy mieszkańcy miasta wykorzystują skutki lipcowej nawałnicy do swoich prywatnych interesów. Wycinają zdrowe, dorodne drzewa! Zdaniem naszych Czytelników proceder kwitnie w najlepsze.

Niestety wśród mieszkańców Legnicy, mieście, które najbardziej ucierpiało wskutek pamiętnej lipcowej nawałnicy, są tacy, którzy chcą wzbogacić się na żywiole. Na łamach naszego serwisu wielokrotnie opisywaliśmy przypadki kradzieży zniszczonego przez nawałnicę drzewa w parku miejskim. Mimo wprowadzenia zakazu wchodzenia na teren parku, który został ogłoszony w kilka dni po nawałnicy, wielu mieszkańców wynosiło kawałki powalonego drzewa. Niektórzy robili to na użytek własny, inni w celach handlowych. Potem byliśmy świadkami szczytu głupoty i braku wyobraźni grupy małolatów, którzy z wysuszonych gałęzi rozproszonych po całym mieście urządzali sobie ogniska.

Dziś jesteśmy świadkami kolejnych negatywnych zachowań. Do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec ul. Chojnowskiej, który z przerażeniem patrzył na wycinkę zdrowych, dorodnych drzew przy ul. Piekarskiej.

- Byłem świadkiem, gdy wycinano dorodne wierzby. Przecież te drzewa w tym miejscu wcale nie zostały zniszczone ani naruszone przez lipcową nawałnicę. Potem pocięte kawałki składowano obok śmietniska - nie kryje oburzenia nasz czytelnik, który pragnął pozostać anonimowy. - Innym razem jakaś grupka osób przycinała gałęzie. Podejrzewam, że były to jakieś prywatne osoby, a nie specjalistyczna firma. Na przycinaniu gałęzi trzeba się przecież znać, drzewo potem trzeba odpowiednio zabezpieczyć przed wymarciem. Nie można uprawiać takiej samowolki i demolki.

Nasz Czytelnik podaje nam tylko jeden z wielu przykładów samowolnego wycinania zdrowych, dorodnych roślin, których był świadkiem. Dostaliśmy też wiele telefonów od innych mieszkańców Legnicy zbulwersowanych zachowaniem niektórych osób, które bezprawnie wycinają drzewa w innych częściach miasta. Władze miasta przypominają, że na wycięcie każdego drzewa trzeba uzyskać pozwolenie.

- To regulują przepisy z ustawy o ochronie środowiska. Każda wycinka drzewa na posesji, poza nią bez wymaganego pozwolenia jest łamaniem prawa. Za to grożą sankcje. Wysokość kary uzależniona jest od wielu czynników, między innymi od rodzaju, gatunku i wieku drzewa, obwodu pnia. Każdy, kto jest świadkiem nielegalnej wycinki drzew w mieście, powinien zgłosić nam takie przypadki - apeluje Jolanta Kozińska, dyrektor wydziału ochrony środowiska i rolnictwa Urzędu Miasta w Legnicy.

Dyrektor Kozińska dodaje, że w wydziale leży stos wniosków od mieszkańców ubiegających się o zezwolenie na wycinkę drzew lub krzewów. Jak widać, niektórzy wybrali inną drogę, niekoniecznie zgodną z prawem.


tom



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 1 czerwca 2024
Imieniny
Gracji, Jakuba, Konrada

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl