Legniccy policjanci dowiedzieli się o oszustwie od poszkodowanej kobiety. Jak wyznała funkcjonariuszom legniczanka, zadzwonił do niej mężczyzna podający się za jej wnuka. Nieznajomy uczynił to na tyle umiejętnie, że kobieta bez wahania dała wiarę jego wszystkim zapewnieniom. Mężczyzna poinformował ją, że miał wypadek i potrzebuje gotówki, aby zapłacić odszkodowanie. Ustaloną kwotę miała odebrać koleżanka „wnuczka”.
W mieszkaniu oszukanej kobiety pojawiła się rzekoma znajoma jej wnuka. Suma jaką troskliwa babcia przekazała nieznajomej opiewała na ok. 7 tysięcy złotych (6 tysięcy złotych, 200 dolarów oraz 100 funtów).
Nieco później wyszło na jaw, że prawdziwy wnuczek nie miał nic wspólnego z całym zamieszaniem. Kobieta postanowiła więc poinformować o wszystkim legnickich stróży prawa, którzy zdołali wytypować kilka odpowiadających podanemu rysopisowi pań. Jak się okazało, jedną z nich była, biorąca udział w oszustwie, „znajoma wnuka”. Za popełniony czyn czekać może ją kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.