Po południu z legnickiego marketu budowlanego Castorama ewakuowano wszystkich klientów i pracowników. Powodem było podejrzenie o podłożeniu ładunku wybuchowego.
Jak dowiedzieliśmy się od rzecznika prasowego legnickiej policji, do jednego z ochroniarzy pracujących na terenie Castoramy podszedł młody chłopak mówiąc, że w sklepie znajduje się bomba. Zanim pracownik ochrony zareagował, chłopak zdążył uciec.
Natychmiast zarządzono ewakuację wszystkich ludzi przebywających na terenie marketu: klientów, doradców i pracowników administracji. Przez całe popołudnie policyjni specjaliści przeszukiwali wnętrze sklepu. Prawdopodobnie był to fałszywy alarm. O szczegółach poinformujemy w kolejnym serwisie.